Przygotowując kolejne aktualności jest mi coraz trudniej wyłuskać konkretne punkty, które dominują w danym czasie, bo tematy się zlewają, są aktualne dłużej niż przez kilka tygodni. Energie są na tak wysokim poziomie intensywności, że bardziej skupiamy się na subtelnościach niż na zupełnie nowych aspektach.
Energia serca rośnie w swej sile od dłuższego czasu. Niemniej w tym miesiącu będzie rezonować bardzo wyraźnie. Jeśli na przykład podejmujesz dziś jakąś decyzje, dajmy na to czy zadzwonić do kogoś czy nie, czy zrobić coś czy nie – poczuj, jak rezonuje z tym twoje serce, bardziej niż, co mówi ci głowa.
Jako ćwiczenie możesz przyjrzeć się dwóm opcjom – każdej osobno – i zauważyć różnicę w tym, jak się czujesz w stosunku do jednej a potem do drugiej. W którą stronę cię ciągnie bardziej? Z czym czujesz, że jest ci po drodze?
Mamy coraz lepszy kontakt z energią serca, z naszą intuicją. Uczymy się jej słuchać, uczymy się obserwować reakcje naszego ciała, zauważamy reakcje sensoryczne. Jest to dla wielu coś zupełnie nowego. Nie tak nas uczono postrzegać świat. Jednak warto poświęcić trochę czasu, skupienia i ćwiczyć nowe postrzeganie, zauważanie i podejmowanie decyzji w oparciu o inny zestaw informacji, aż stanie się to czymś normalnym i naturalnym. Kiedy zapytasz się swojego serca, swojej intuicji, co zrobić, dostaniesz zaproszenie do tego, aby się wyciszyć, zatrzymać, zorientować swoją uważność na tu i teraz. Zwykle też w tym momencie przychodzi myśl, że jest dobrze.
Kilka dni temu miałem taką sytuację. Miałem na dany dzień zaplanowane jakieś działania, miałem jakieś zobowiązania, ktoś czegoś ode mnie oczekiwał. Ale zauważyłem z poziomu mojego ciała, że nie chciałem tego w tym dniu robić. Potrzebowałem chwili na integrację, potrzebowałem pobyć w tu i teraz sam ze sobą. To pomogło mi podjąć decyzję, aby przesunąć zobowiązanie na kolejny dzień. I wykonałem to zadanie potem z większą mocą i skutecznością. Nic się nie stało, nikt nie ucierpiał przez to, że przesunąłem coś w czasie. Natomiast zadziałałem w zgodzie ze sobą przez to, że wsłuchałem się w siebie, w to czego potrzebowało moje ciało.
Taka jest różnica pomiędzy głową a sercem – umysł mówi – taki jest plan, musisz go wykonać (bez względu na to, jak się z nim czujesz); a serce mówi – taki jest plan, a jak ty się masz w stosunku do niego, co da ci moc, żeby go wykonać? Może zatrzymaj się i zauważ?
Dobrze jest ćwiczyć słuchanie swojej intuicji. Im więcej ćwiczysz, tym łatwiej jest zmienić swoje przyzwyczajenia, zmienić sposób funkcjonowania, zmienić sposób myślenia. Wszyscy uczymy się tego nowego sposobu działania. Za każdym razem kiedy pytasz siebie: „Co na to moja intuicja? Co czuję w stosunku do tego czy tamtego?”, wzmacniasz swoje tworzenie na zewnątrz poprzez kontakt z autentyczną mocą wewnętrzną. Innymi słowy najpierw czujesz to w sobie, a potem manifestujesz, w odróżnieniu od starego schematu –„Jak to stworzę to się dobrze poczuję”.
Zauważ, kiedy tworzysz coś na zewnątrz, robisz jakiś projekt, wykonujesz jakieś zadanie, ale potem nie czujesz zadowolenia, nie daje ci to żadnej radości; przyczyna leży w tym, że od początku nie było w Tobie radości. Nie możesz polegać na tym, że zewnętrze okoliczności pobudzą w Tobie dobre samopoczucie, zadowolenie, radość. Najpierw poczuj to w sobie, a potem działaj z mocą. Tu leży sedno – potrzebujesz zrównoważyć to co w środku z tym co chcesz zrobić – w tym paradygmacie zmienia się kierunek – od środka na zewnątrz. Dla wielu jest to coś zupełnie nowego, co wymaga czasu na integrację.
Lee Harris
TALIZMANY MIŁOŚCI – podnoszące wibracje i oczyszczające pole serca >
Od wielu lat zajmuję się rozwojem osobistym oraz wyplatam silne talizmany z energią naturalnych kamieni.
Moje szkolenia ze świadomego stosowania Prawa Przyciągania w praktyce odmieniły życie tysiącom osób z Polski i zagranicy.
Mając ogromną wiedzę na temat tego jak łączyć kamienie naturalne, patrząc na przepływ energii, moc kamieni i energię kolorów, tworzę silne talizmany osobiste.
❤️ Już 158.065 osób nosi moje talizmany. Dziękuję!