Marzenia – co czujesz, gdy je przyciągasz?
Abraham Hicks: Po jednej stronie znajduje się myśl o tym czego pragniesz. Po drugiej stronie jest pozytywne oczekiwanie, wiara lub przyzwolenie na pojawianie się w Twoim życiu, tego co tworzysz za pośrednictwem własnej myśli.
Tym samym, kiedy mówisz np. „Chcę mieć nowy, czerwony samochód”, wtedy dosłownie za pośrednictwem własnej myśli, uruchamiasz proces tworzenia nowego, czerwonego samochodu w swoim życiu.
Od tej chwili im więcej uwagi poświęcisz tej myśli i im bardziej będziesz w stanie wyobrazić sobie jasno i wyraźnie ów czerwony samochód, W TWOIM ŻYCIU, TYM BARDZIEJ BĘDZIESZ NIM PODEKSCYTOWANY, a im bardziej będziesz nim podekscytowany lub im więcej pozytywnych uczuć wzbudzi w Tobie sama myśl o tym czerwonym samochodzie, TYM SZYBCIEJ, TWÓJ CZERWONY SAMOCHÓD POJAWI SIĘ W TWOIM ŻYCIU.
Kiedy już stworzyłeś go za pośrednictwem własnej myśli i kiedy odczuwasz silne, pozytywne emocje wywoływane myślą o nim, samochód ten jest na szybkiej drodze do Twojego życia.
Marzenia – co czujesz, gdy je przyciągasz?
Został energetycznie stworzony, już istnieje i ABY POJAWIŁ SIĘ FIZYCZNIE W TWOIM ŻYCIU, wystarczy że na niego przyzwolisz. WAŻNE, WAŻNE, WAŻNE: Przyzwalasz na niego wtedy, kiedy pozytywnie oczekujesz go, kiedy wierzysz w niego i pozwalasz mu zaistnieć.
Kiedy wątpisz w swoją umiejętność przyciągnięcia nowego, czerwonego samochodu, sam tłumisz własny proces twórczy. Jeśli mówisz: „Chcę mieć nowy, czerwony samochód”, wtedy rozpoczynasz go tworzyć, lecz jeśli zaraz po tym dodasz: „ale on jest za drogi”, wtedy ODGRADZASZ SIĘ OD AKTU TWORZENIA.
Wykonujesz pierwszą część procesu twórczego poprzez wyrażenie pragnienia, lecz utrudniasz stworzenie tego, czego pragniesz, poprzez BRAK WIARY, BRAK OCZEKIWANIA I BRAK PRZYZWOLENIA, gdyż aby dzieła Twojego tworzenia ZAISTNIAŁY FIZYCZNIE, obie części procesu muszą mieć miejsce.
Sama Twoja rozmowa o przedmiocie tworzenia nie oznacza koniecznie przyzwolenia na jego zaistnienie.
Marzenia – co czujesz, gdy je przyciągasz?
(1) Kiedy snujesz myśli o swoim nowym, czerwonym samochodzie i ODCZUWASZ W ZWIĄZKU Z TYM PODEKSCYTOWANIE, wtedy znajdujesz się w fazie przyzwalania.
(2) Kiedy snujesz myśli o swoim nowym, czerwonym samochodzie i ODCZUWASZ ZMARTWIENIE (np. z powodu takiego, że cię na niego nie stać) LUB ODCZUWASZ FRUSTRACJĘ (np. dlatego, że się jeszcze nie urzeczywistnił), wtedy skupiasz się na nieobecności tego samochodu i jednocześnie nie przyzwalasz na jego pojawienie się w Twoim życiu. Kiedy skupiasz się na braku Twojego pragnienia, odpychasz od siebie to czego pragniesz.
Przemyśl to.
Ile razy tak właśnie miałeś a propos Twoich pragnień? Ile razy na początku czułeś podekscytowanie i radość, które później zastępowało zmartwienie i frustracja? Radość, radość, radość. Radosne oczekiwanie, wyobrażanie sobie swojej, nowej, ulepszonej wersji doświadczenia – oto właśnie chodzi.
Witam Cię radośnie kimkolwiek jesteś! 🙂
Witaj w moim internetowym domu 🌷
Rozgość się i przeczytaj kto jest po drugiej stronie Twojego ekranu: