Poznaj największą różnicę między 3D trzecim wymiarem, a 4D czwartym wymiarem. Ten artykuł zmieni Twój sposób postrzegania rzeczywistości!
Wyobraź sobie, że życie nie jest drabiną, po której wspinasz się szczebelek po szczebelku. Nie jest też mapą z punktami A, B i C. Jest raczej jak warstwowy tort, z którego możesz wybierać kawałki. Każdy z nich smakuje inaczej.
Tymi warstwami są wymiary świadomości.
3D, 4D – cyfry umowne. Etykiety, które mają nam pomóc jakoś zrozumieć złożoność rzeczywistości, ale żaden z tych wymiarów nie jest „lepszy” czy „gorszy”. Każdy z nich ma swoje prawa, tempo i sens.
3D: karma, dobro i zło, oddzielenie, brak wyboru
To świat, w którym wszystko jest osobne. Ty i ja. Dobro i zło. Sukces i porażka. Rozdzielenie to jego fundament. Tu czas jest linią: przeszłość, teraźniejszość, przyszłość. Wierzysz, że masz jedno życie i wszystko musisz „zdążyć”.
W 3D nie masz wyboru, masz reakcję. Działasz z programu. Coś się dzieje? Ty odpowiadasz. Bez refleksji. Jak z automatu.
To tu uczymy się poprzez kontrast. Cierpienie. Powtarzające się schematy. Karmę.
Trzeci wymiar to jak stara gra komputerowa – piękna, momentami wciągająca, ale z bardzo ograniczoną grafiką. Jest tu mnóstwo rozdzielenia: ja i ty, światło i cień, dobro i zło.
Zamiast doświadczać rzeczywistości w jej nieskończoności, dostajemy pakiet demo: czas linearny, powolną kreację, energię poruszającą się jak mucha w smole.
W 3D nie wybierasz – reagujesz. Odruchowo, nieświadomie. I jeszcze masz wrażenie, że to „los” tak chciał, a to tylko echo Twoich dawnych decyzji i zakodowanych programów.
4D: Pęknięcie w kurtynie
Czwarty wymiar zaczyna się tam, gdzie kończy się bezrefleksyjność. Zaczynasz kwestionować. Budzić się. Czuć. Widzieć.
W 4D możesz nagle zobaczyć, że Twoje myśli tworzą rzeczywistość. Że czujesz cudze emocje. Że kontakt z przyrodą Cię leczy.
Zaczynasz rozpoznawać swoje wzorce. Świadomie wybierać emocje. Pojawiają się sny, znaki, synchroniczności.
4D – świadomość w ruchu
Czwarty wymiar jest jak ten moment, gdy nagle orientujesz się, że sen to był sen – i zaczynasz się budzić. Zaczynasz widzieć, czuć, rozumieć, że świat jest czymś więcej niż tylko tym, co nauczono Cię do tej pory.
Już nie robisz czegoś „bo tak wypada”, „co ludzie powiedzą” – idziesz ścieżką własnych wyborów.
4D to świadomość, która zaczyna oddychać. To dostęp do Twoich aspektów z przeszłości i przyszłości. To rozmowy z roślinami, odbiór informacji z Pola i czucie rzeczy, które dla świata 3D nie istnieją.
To także powrót do TERAZ. Nie jako hasła z kubka motywacyjnego, ale jako realnego doświadczenia.
Największa różnica między 3D, a 4D?
W 3D reagujesz, w 4D wybierasz.
W trójwymiarze wszystko wydaje się przydarzać „z zewnątrz”. W czwartym wymiarze – zaczynasz rozumieć, że to Ty stwarzasz swoje życie. I że nie musisz na nic czekać. Wystarczy zmienić swoją energię, swoją interpretację, swój wybór.
I bum – karma się rozpuszcza, czas się wygina, a Ty stajesz się twórczynią, nie ofiarą planszy.
To nie dzieje się z dnia na dzień. To proces.
Ale w pewnym momencie orientujesz się, że nie musisz już czekać, cierpieć, walczyć. Że możesz powiedzieć: „Nie chcę już tego czuć” – i to znika. Wybierasz coś innego – ŚWIADOMIE.
Nie z ego, nie z lęku. Z mocy świadomości.
Czas, energia i Ty
W 3D czas to linia. W 4D – punkt. TERAZ.
W 3D energia jest powolna, jak mucha w smole. W 4D płynie szybciej. Pojawiają się zbiegi okoliczności, przyspieszenia, zmiany – dużo zmian.
Im bardziej jesteś w Tu i Teraz, tym bardziej przestajesz tworzyć karmę, a zaczynasz kreować z mocy wyboru.
4D to także…
✨ Paradoks, który przestaje być problemem, a staje się sensem.
✨ Doświadczenie „i” zamiast „albo-albo”.
✨ Zrozumienie, że to, co wydawało się dramatem, było pięknym prezentem.
✨ Wiedza, że wszyscy, nawet ci najbardziej „toksyczni”, grali dla Ciebie ważną rolę w Twoim teatrze świadomości.
Nie musisz nigdzie jechać, by wejść w 4D. Ono już się przejawia w Twoim życiu. Każdy moment świadomego oddechu, każde zatrzymanie, każda decyzja z poziomu serca – to przejaw 4D.
Nie wszystko musi być od razu „świetliste”. Ten wymiar ma wiele poziomów. I możesz być jednocześnie tu i tam. Bo wymiary przenikają się i współistnieją.
Czego nie zrobi za Ciebie żaden wymiar?
- Nie podejmie decyzji.
- Nie odmieni Twojego życia bez Twojej zgody.
- Nie przełamie nawyku, w którym śpisz od lat.
- To Ty wybierasz.
- To Ty budzisz się.
- To Ty masz moc.
Jeśli czytasz ten tekst i coś w Tobie rezonuje, jeśli czujesz, że „coś się zmienia” – to nie przypadek.
Czwarty wymiar się dzieje. Nie szukaj drzwi. Zobacz, że już przez nie przeszłaś a teraz… wybieraj jeszcze świadomiej.
FAQ – najczęstsze pytania o 3D, 4D i energetyczne zamieszanie
Czy jestem już w 4D?
Jeśli zaczynasz zadawać to pytanie – jesteś w trakcie przechodzenia. 3D się nie pyta, 3D działa automatycznie.
Czy muszę porzucić życie w materii, żeby być w 4D?
Nie! Wymiary to stan świadomości, nie miejsce. Możesz prowadzić firmę, mieć dzieci, jeść lody i być w 4D. Chodzi o to, kim jesteś w środku, a nie co robisz na zewnątrz.
Dlaczego w 4D czas tak wariuje?
Bo przestaje być sztywną linią – zaczyna przypominać gumę, z której możesz formować doświadczenia. Czas w 4D to przestrzeń. I to dosłownie.
Co to znaczy „być w 3D”?
Bycie w 3D oznacza funkcjonowanie w świecie, gdzie dominuje dualizm, rozdzielenie, linearność czasu i ograniczona świadomość. To przestrzeń, w której żyjesz „reaktywnie”, czyli odpowiadasz na wydarzenia automatycznie, bo tak zostałaś nauczona, bo takie akurat masz przekonania.
Jak rozpoznać, że wchodzę w 4D?
Odczuwasz „gumowy” czas, widzisz więcej zależności, masz silniejsze intuicje i zaczynasz rozumieć, że to Ty tworzysz swoje doświadczenia. Znika potrzeba szukania winnych – pojawia się Świadomość i wybór.
Czy można być jednocześnie w 3D i 4D?
Tak! W rzeczywistości większość przebudzonych istot żyje obecnie w 3D i 4D jednocześnie. To jakby mieć dwa kanały odbioru naraz – jeden ziemski, drugi subtelno-duchowy.
Czy można „spaść” z powrotem z 4D do 3D?
Można się zagubić, ale nie „spaść”. Kiedy raz rozpoznałaś Świadomość – już nie da się jej odwidzieć. Możesz chwilowo zatonąć w starym schemacie, ale wrócisz szybciej niż myślisz.
Jak mogę przyspieszyć swoją drogę do 4D?
Poprzez codzienne wybieranie Świadomości zamiast reakcji, praktykę obecności, uważność i otwartość na paradoksy.
Wizualizacja nie służy do tworzenia obrazów… odkryj, do czego naprawdę!
Witam Cię radośnie kimkolwiek jesteś! 🙂
Witaj w moim internetowym domu 🌷
Rozgość się i przeczytaj kto jest po drugiej stronie Twojego ekranu: